Jeśli chcemy w szybki i efektywny sposób podejść do nauki języka obcego, trzeba przyjąć metodę całościową, to znaczy uczyć się nie tylko na przykład na lekcjach podczas rozmów z lektorem, ale również w domu i w każdej wolnej chwili. Brzmi to może trochę strasznie, nie znaczy to jednak, że ten sposób przyswajania chociażby angielskiego musi być nudny lub nieciekawy.

Nauka z wykorzystaniem nowoczesnych technologii

Uczyć się można na przykład przez różnego rodzaju aplikacje. Dobrym sposobem na opanowanie nowego słownictwa jest używanie aplikacji do fiszek. W tradycyjnej postaci są to karteczki, które na jednej stronie mają zamieszczone pytanie, na drugiej zaś – odpowiedź. Zaletą aplikacji, korzystającej z tego pomysłu, jest na pewno większy zasób słownictwa, którego możemy się nauczyć. Zestawy fiszek mają bowiem ograniczoną liczbę karteczek i zazwyczaj po opanowaniu wszystkich słówek nie do końca wiemy, co z nimi zrobić. Dodatkowo z tego typu aplikacji można korzystać wszędzie, także podczas jazdy autobusem możemy przyswoić parę nowych wyrazów. Jest to metoda służąca bardziej do utrwalania słownictwa niż do uczenia się zupełnie nowych słówek. Do tego jednak można wykorzystać inny nowoczesny sposób, jakim jest uczenie się bezpośrednio z wiadomości tekstowych. Istnieją bowiem firmy, które za opłatą będą nam wysyłały codziennie pakiety nowych słówek, których możemy się uczyć gdziekolwiek. Wystarczy tylko, że będziemy mieli wolną dosłownie jedną chwilę.

Najlepszym sposobem na naukę języka obcego jest bezustanne otaczanie się nim

Można to zrobić tak naprawdę na kilka sposobów, a wszystko zależy przede wszystkim od naszych chęci oraz zainteresowań. Jeśli jesteśmy kinomaniakami lub potrafimy całe dnie siedzieć i oglądać różne amerykańskie czy angielskie seriale, dobrym sposobem będzie pozbycie się polskiego lektora i oglądanie ich z polskimi napisami. Dzięki temu będziemy mogli oswoić się z brzmieniem języka i dodatkowo nauczyć się konstrukcji zdań oraz słownictwa. Kiedy na przykład umiemy już język na określonym poziomie, możemy zamiast polskich użyć angielskich napisów, aby w tym samym momencie uczyć się nie tylko tego, jak wyrazy brzmią, ale również ich pisowni. Gdy z kolei lubimy czytać książki, dobrą praktyką byłoby także to robić po angielsku, oczywiście przy pomocy słownika. Wygodniejszym sposobem może być zaopatrzenie się w czytnik e-booków z funkcją dotykowego słownika. Wystarczy, że dotkniemy dany wyraz, a jego tłumaczenie od razu pojawi się na ekranie. Co prawda język literacki może być nieco inny od tego mówionego, ale o to właśnie chodzi – o jego kompleksową, całościową naukę. Domowych sposobów utrwalenia języka obcego jest naprawdę dużo. Bardzo łatwo można znaleźć znajomych z obcych krajów, z którymi będziemy wręcz musieli porozumiewać się tylko po angielsku. Naprawdę rzadko zdarza się, aby osoba spoza Polski uczyła się naszego języka. Tutaj może pomóc chociażby skype, gdzie prócz pisania po angielsku możemy również rozmawiać w tym języku.

Są to jednak metody nauki przez zabawę, efektywne, ale tylko na niektórych polach. Mogą one być uzupełnieniem nauki języka obcego, ale nigdy nie dadzą takich efektów jak bezpośrednia metoda. Dlatego warto je stosować w towarzystwie nauki z lektorem jako wspomaganie całego procesu przyswajania sobie obcego języka.

Artykuł powstał we współpracy z tarkowski.edu.pl